Zauważyliśmy, że meble z litego drewna zyskują coraz większą popularność. Po okresie fornirów i mebli z płyty wiórowej, nareszcie triumfy święci szlachetny materiał jakim jest lite drewno.
Bardzo nas to cieszy. Każdy z nas (nieważne czy w mieście, czy w domu na wsi) chce być blisko natury, w surowych industrialnych wnętrzach, na dłuższą metę czujemy się nieswojo.
Meble z „autentycznego” drewna mają mnóstwo zalet.
Po pierwsze:
każdy mebel jest niepowtarzalny
Usłojenie, sęki, faktura – nie znajdziecie dwóch idealnie takich samych desek… nie znajdziecie też dwóch takich samych mebli z litego drewna. W świecie gdzie wszystko jest robione masowo, lite drewno daje nam możliwość posiadania czegoś oryginalnego.
Po drugie:
lite drewno jest na lata
Gdy kupujecie meble z płyty wiórowej to zazwyczaj macie świadomość, że za kilka lat będzie potrzebna ich wymiana. Tu się odklei listwa, tutaj się odbarwi albo spuchnie od wody.
W przypadku mebli drewnianych takich problemów nie ma ;). Jeśli biurko/ stól/ krzesło się zniszczy, można łatwo przemalować na inny kolor lub poddać renowacji. Może zabrzmi to pompatycznie ale jest to inwestycja na lata, w dodatku w duchu #redesign, bo gdy mebel się zniszczy, możemy nadać mu drugie życie.
Po trzecie i najważniejsze:
lite drewno jest naturalne i przyjemne
Jak już wcześniej wspominaliśmy, drewno jest materiałem, z którym my jako ludzie czujemy się dobrze (spróbujcie zrobić test: popracujcie przy biurku ze szkła, później przy biurku z płyty wiórowej a potem przy biurku z drewna – co wybieracie?). W dodatku, dzięki swoim właściwościom akustycznym – świetnie wygłusza pomieszczenia i w pewnym sensie ociepla je (drugi test: wolicie chatę góralską czy nowoczesny betonowy/ loftowy hotel na wypoczynek? Gdzie będziecie czuć się bardziej „cozy”?).
Zalet jest więcej. Wymieniliśmy trzy najważniejsze, które od lat powodują, że produkujemy właśnie takie meble. Mamy świadomość, że drewno ma niestety jedną wadę: nie jest aż tak tanie jak płyta wiórowa, przez co koszt mebla często jest znacznie wyższy. Ale czyż nie lepiej mieć jeden porządny mebel na lata zamiast wielu mebli wymienianych co kilka lat?